sobota, 20 października 2012

Po raz 40 !

Hej : D
Nie było mnie tu aż 5 dni, uhuhuhu : p ale no ten, z kompem był problem i z czasem :D
No a teraz spać nie mogę, więc pewnie dłuższa notka : >
Tydzień ten minął tak szybko, że masakra -,-
Wtorku i środy opisywać nie będę, bo nie należały one do najlepszych dni mojego życia : /
W czwartek 3 lekcje i do kina : ) Film mi się podobał *_* niestety jestem jedną z nielicznych osób, którym się podobają filmy historyczne -,- Powrót do domu z dziewczynami? Kocham ♥ śpiewanie "zapadnę w sen zimowy, nikt nie obudzi mnieee" i mina tego faceta, hahaha ^^ i rzucanie butelką, i wyzywanie się z Agą i rozmowa z Darią i dużo dużo innych rzeczy : * Wieczorny spacer z Agu zaliczam do udanych ! :D Z jednym małym problemem, zostałam ugryziona przez psa -,- ale żyję :p i znalazłyśmy taką fajną drogę, hahah :D i ta 'przelotna' znajomość, pozdro : *
Piątek, Piąteczek, Piątunio *_* No to mieliśmy na 10:45 : p spałam do 8:20, ogarnęłam się i do szkoły, samochodem, z Kasią ; D i oczywiście zaraz po wyjściu z samochodu, musiałam wpaść na Przemka -,- Pierwszy niemiecki, sprawdzian, dostanę 2, ale spoko, poprawię, i wpadła piąteczka i trójeczka z kartkówek, oł yeah ! : * potem matma, to takie tam, odliczanie do dzwonka, hahah :D Na WOSie 5 wpadła :p i Historia, nikt nie miał książek, spoko :D musimy zrobić jakąś kartkę i ćwiczenia, za karę -,-  w domu posiedziałam chwilę z tatą i poszłam sprzątać, nie zdążyłam zacząć i Daria przyszła -,- potem zrobiłam herbatkę i wbiła Paula z Olą <3 no to się uczymy z matmy, znaczy ja je uczę :p potem mała sprzeczka z Olą, no like : / i potem poczekałam z Darią na jej rodziców i poszłam z Paulą po Agę i na spacerek ♥ Doszłyśmy na ulicę Niecałą (nie mam pojęcia gdzie to, ale był znak) było ciemno i ten trochę strach, ale my jesteśmy odważne, hahha :D potem wracamy się do torów i do kaufa, po chipsy i wodę, lol :D powrót? świetny *_* nie wiem tylko o co chodziło z "Pigwa raper" ale zapewne nigdy się nie dowiem (pozdro Iza ♥) Na skrócie, spoko, przecież my się nie boimy a gangsterzy nie lubią lasów, hahaha :D
no i dziś : ) rano małe nieprzyjemności : / ale zaraz spacer z Agą, dotarłyśmy aż do Mławy, to polatałyśmy, poszłyśmy do babci, do biedry, spotkałyśmy Werkę i do domu, ale spoko godzinę później byłam u Agi :D i przyszła Ola, i były ciastka i cola i takie tam. Siedziałyśmy na necie,nie ma to jak pisanie o oraniu pola : ) i ola wchodząca mi do łazienki : )) ii taki tam chłopak z czapką : ] i leżenie ma 'wygodnej' podłodze. i chyba przez te 3 godziny śmiałam się non stop : >  Nie no dziewczyny, kocham was : **  potem obejrzałyśmy "mam talent" i ciocia mnie odprowadziła :D
to sobie zjadłam teraz, i weszłam na neta (w końcu) : D
Jutro zapewne dzień z Agu i Olą <3
Dobranoc : *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz