piątek, 29 czerwca 2012

po raz 10!

cześć. i po końcu roku. z jednej strony się ciesze, bo nie będę chodziła do szkoły i widziała kilku twarzy, ale z drugiej strony nie chcę siedzieć w domu. co ja będę tu robiła? dziś sprawdzałam autobusy do Olsztyna i w tym co miałam jechać nie ma już miejsc (WTF?!) no to może pojadę już jutro? muszę pogadać z Daną. źle się czuje. nie mam na nic ochoty. coraz częściej myślę o przeprowadzce. nic mnie już tu nie trzyma. spadam, ello.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz